Polecamy

Nastolatek dojrzały finansowo? Większość rodziców uważa, że tak!

66% rodziców 13-14 latków i aż 80% rodziców 15-17 latków uważa, że ich dziecko jest dojrzałe finansowo – wynika z badania „Nauka zarządzania pieniędzmi, czyli edukacja finansowa dzieci” zrealizowanego na zlecenie Nest Banku. Okazuje się także, że ponad 85% rodziców daje swoim dzieciom kieszonkowe, którym mogą samodzielnie zarządzać. Co ciekawe prawie połowa nastolatków deklaruje, że rodzice pytają ich o zdanie w kwestii finansów domowych. 

Badanie „Nauka zarządzania pieniędzmi, czyli edukacja finansowa dzieci” zostało zrealizowane na zlecenie Nest Banku przez agencję badawczą SW RESEARCH[1]. W badaniu wzięły udział dwie grupy: rodzice posiadający dzieci w wieku 13-14 lat oraz 15-17 lat, a także nastolatkowie w wieku od 13 do 17 lat. Na podstawie badania powstał raport „Przełomowa 13-nastka, czyli o dorastaniu do decyzji finansowych”.

Jak rozumiemy dojrzałość finansową?

Dojrzałość finansowa w odczuciu rodziców i nastolatków występuje jako synonim słów: rozsądek, oszczędność, odpowiedzialność, świadomość. Ponad ¼ rodziców (26%) utożsamia ją z odpowiedzialnym podejściem do wydatków. 18% uważa, że dojrzałość objawia się w umiejętnym gospodarowaniu pieniędzmi. Natomiast 15% twierdzi, że  stajemy się dojrzali finansowo dopiero wtedy, gdy sami zarabiamy na swoje utrzymanie. Co ciekawe, nastolatkowie również najczęściej wskazywali na rozsądne podejmowanie decyzji o wydatkach (24%), umiejętne gospodarowanie pieniędzmi (15%) oraz zarabianie na swoje utrzymanie (22%).

Kiedy dziecko powinno stać się dojrzałe finansowo?

Wyniki badania pokazują, że 66% rodziców 13-14 latków i aż 80% rodziców 15-17 latków uważa, że ich dzieci są dojrzałe finansowo. Ponadto zdaniem większości ankietowanych rodziców nastolatek osiąga dojrzałość finansową pomiędzy 13 a 16 rokiem życia. Eksperci wskazują na, że przełomowym momentem jest 13 rok życia, kiedy dziecko staje się już „prawdziwym nastolatkiem”.  
 
Ewa Sękowska-Molga, Psycholog dzieci i młodzieży

Ewa Sękowska-Molga, Psycholog dzieci i młodzieży

 

Trzynastoletnim chłopcom i dziewczynkom zwykle wydaje się, że nie są już dziećmi, a jednak otoczenie często tak ich właśnie traktuje. A oni, w porównaniu z okresem kiedy mieli jeszcze 12 lat, zmieniają swoje podejście do wielu kwestii. Również do spraw finansowych. Zaczynają mądrzej gospodarować swoimi pieniędzmi i bardziej odpowiedzialnie planować swoje wydatki. Są również w stanie bardziej świadomie i adekwatnie ocenić wartość swojej pracy. Trzynastolatki to tzw. „młodzi dorośli”, należy więc zacząć traktować ich bardziej poważnie i darzyć większym zaufaniem, także w kwestiach związanych z pieniędzmi. 

Ewa Sękowska-Molga, Psycholog dzieci i młodzieży, współautorka raportu „Przełomowa 13-nastka, czyli o dorastaniu do decyzji finansowych”

Rozmowy o finansach

Rozmowy o finansach.jpg
 
Zarówno rodzice (87%) jak i nastolatkowie (76%) zwracają uwagę, że za wprowadzenie młodzieży w świat finansów powinni być odpowiedzialni rodzice. Rodzice najczęściej rozmawiają z dziećmi o finansach wtedy, kiedy dzieci proszą o pieniądze na nowe ubrania, zabawki czy sprzęty (64%). Ponadto prawie połowa (47%) pyta dzieci o zdanie w kwestii planowanych zakupów. Jednak okazuje się, że w praktyce aż 70% nastolatków czerpie wiedzę z Internetu (59% 13-14-latków i aż 75% 15-17 latków). 
 
NestBank2_20190626-3.jpg
 

Można przypuszczać, że przyczyną, dla której nastolatkowie szukają wiedzy o finansach w sieci jest po prostu ciekawość. Sprawia ona, że chcą poszerzać swoją wiedzę samodzielnie. Tym bardziej, że rodzice najczęściej rozmawiają ze swoimi dziećmi o kieszonkowym - aż 57% badanych - lub o tym na co wydają pieniądze (54%). Rodzinne rozmowy o pieniądzach znacznie rzadziej dotyczą bardziej skomplikowanych produktów finansowych, które mogą interesować szczególnie starszą młodzież.

Agnieszka Porębska-Kość z Nest Banku

Kieszonkowe

Kieszonkowe.jpg
 
81% dorosłych badanych uważa, że nastolatek powinien otrzymywać kieszonkowe. 68% cyklicznie wypłaca swoim dzieciom małe sumy, a 17% większe kwoty. Jeżeli chodzi o samych nastolatków, to 54% z nich twierdzi, że otrzymuje kieszonkowe regularnie, a 46% dostaje pieniądze wtedy, kiedy ich potrzebuje. Co ciekawe, 65% otrzymuje pieniądze w gotówce, 34% przelewem na konto, a niespełna 1% w inny sposób (np. na kartach podarunkowych do konkretnych sklepów).
 

Kieszonkowe jest ważnym elementem edukacji młodzieży w zakresie gospodarowania finansami. Dzięki przelewaniu konkretnych kwot raz w miesiącu i jasnemu określeniu, co nastolatek musi za pomocą tej kwoty sfinansować, naturalnie zachęcamy go do przemyślanych decyzji zakupowych. Przykładowo syn lub córka dostanie od nas 350 zł miesięcznie i sam będzie musiał płacić za bilety komunikacji miejskiej, wyjścia do kina, jedzenie na mieście ze znajomymi, drobne zakupy czy wyjścia na basen, siłownię itp. Możemy także motywować nastolatka do oszczędzania. Zaproponujmy, że jeżeli uda mu się zaoszczędzić przez 6 miesięcy określoną kwotę to dorzucimy mu np. 5 zł do każdego zaoszczędzonego 50 zł. W tym celu warto założyć konto dla nastolatka. Najlepiej takie, które umożliwi mu nie tylko płacenie, ale także odkładanie pieniędzy, a nam pozwoli na subtelne nadzorowanie jego wydatków  

Agnieszka Porębska-Kość z Nest Banku

Nest-Bank-e-book-str-1-300dpi.jpg
Szczegółowe wyniki badania w raporciePrzełomowa 13-nastka, czyli o dorastaniu do decyzji finansowych”

[1] Badanie „Nauka zarządzania pieniędzmi, czyli edukacja finansowa dzieci” zostało zrealizowane w dniach 19-22.07.2019 przez SW RESEARCH Agencję Badań Rynku i Opinii. Agencja SW RESEARCH pozyskała wywiady metodą CAWI (on-line) z wykorzystaniem panelu internetowego SW Panel. W ramach badania zgromadzono 500 wywiadów wśród rodziców dzieci 13-14 lat, 400 wywiadów wśród rodziców dzieci 15-17 lat oraz 400 wywiadów wśród nastolatków.