Czyżby nadciągało spowolnienie?
Małe i średnie przedsiębiorstwa odczuwają geopolityczną niepewność i stwierdzają, że nie można ufać w dobrobyt na lokalnych rynkach – wynika z badania Global Business Monitor przeprowadzonego przez Bibby Financial Services w 13 krajach. Na tym tle polscy przedsiębiorcy jawią się jako wyjątkowi optymiści – choć i oni mają nieustające problemy z płynnością.
MŚP na całym świecie stopniowo przyzwyczajają się do globalnej niepewności i wielu przedsiębiorców bierze sprawy w swoje ręce, inwestując w rozwój produkcji i ekspansję. Okazuje się jednak, że pewne wydarzenia geopolityczne, takie jak wojna handlowa USA i Chin, czy Brexit, już znacząco wpływają na koszty. Efekty kosztowe przenoszą się w ramach całych łańcuchów dostaw, w których funkcjonują MŚP. Ostatecznie, wzrost kosztów odczują klienci, ale w krótkim horyzoncie czasowym sytuacja ta ma niezwykle szkodliwy wpływ na poziom płynności finansowej.
– mówi David Postings, Global Chief Executive w Bibby Financial Services.
Ryzyko recesji rośnie a spodziewana na 2020 rok dynamika światowego PKB +2,4 proc. będzie najniższa od 2009 roku. Dlatego tym ważniejsze jest, aby firmy dbały o płynność finansową. Według naszych oczekiwań niewypłacalności w skali globalnej wzrosną w 2020 roku o 8 proc., i to już czwarty rok z rzędu. Tymczasem w sektorze MŚP jedno bankructwo na cztery jest spowodowane brakiem płatności.
– mówi Ludovic Subran, główny ekonomista Euler Hermes.
Polska perspektywa
46 proc. badanych polskich MŚP za największe wyzwanie na rok 2019 w odniesieniu do przepływów pieniężnych uznaje terminowe uzyskiwanie płatności od klientów. Co czwarta firma czeka na płatność 30 dni lub dłużej. Pokazuje to skalę codziennej walki o zachowanie płynności finansowej. Wszyscy czekają na początek roku 2020, kiedy wejdzie w życie ustawa przeciwdziałająca zatorom płatniczym.
– mówi Jerzy Dąbrowski, prezes zarządu Bibby Financial Services.
Nowa ustawa zwraca uwagę na szczególnie ważne problemy i wprowadza rozwiązania, które sprawdziły się w innych krajach, takie jak lista notorycznie spóźniających się płatników, podobna do tej prowadzonej w Wielkiej Brytanii. Niemniej, zgodnie z analizą Polskiego Związku Faktorów, działania mające na celu odblokowanie „wąskich gardeł” w płatnościach byłyby bardziej skuteczne, gdyby obejmowały również zniesienie zakazów cesji w umowach handlowych. W tej chwili nie wszyscy przedsiębiorcy mogą korzystać z finansowania faktur, a problem ten jest szczególnie widoczny w transakcjach z dużymi podmiotami i spółkami Skarbu Państwa.
– dodaje Jerzy Dąbrowski.