Zawirowania na walutach - Komentarz walutowy z dnia 03.12.2020 - InternetowyKantor.pl
Po pewnym uspokojeniu po wyborach w USA na wykresach walut po raz kolejny robi się bardzo interesująco. Cały czas trwa słaba passa dolara, a na złotym znowu widać silne ruchy.
Dane z USA ciążą dolarowi
Ostatnia seria danych makroekonomicznych z USA wyraźnie nie pomaga amerykańskiej walucie. Wczorajsze dane z rynku pracy (gdzie z jednej strony powstało obiektywnie dużo miejsc pracy, a z drugiej to tylko ¾ tego, czego oczekiwali analitycy) wcale nie pomogły. W rezultacie, przez dobre dane ze starego kontynentu jesteśmy świadkami bardzo silnego ruchu na parze EURUSD. Po tym, jak we wtorek EURUSD przebiło 1,20; dzisiaj mamy już ponad 1,21. Wydawać by się mogło, że to bardzo dużo, ale pamiętajmy, że po kryzysie z 2008 roku notowano poziomy ponad 1,50.
Zawirowanie na złotym
Po tym, jak we wtorek niespodziewanie złoty umocnił się o niemal 4 grosze względem euro, wczoraj nastąpiła korekta tego ruchu. Obydwa ruchy były nieracjonalnie silne (jak na dane makroekonomiczne i sygnały płynące z rynków w tym czasie). Najprawdopodobniej mieliśmy do czynienia albo z przerzucaniem na rynku bardzo dużych wolumenów przez jakieś fundusze, albo z realizacją zleceń automatycznych wywołujących efekt kuli śnieżnej. Trwało to zresztą we wtorek do wieczora, a w środę rano byliśmy świadkami wyraźnej korekty.
Decyzja RPP bez niespodzianek