Aromma.pl - Świece sojowe tworzone z pasją
Globalna wartość fuzji i przejęć może wynieść w 2024 r. nawet 3,5 biliona dolarów

Globalna wartość fuzji i przejęć może wynieść w 2024 r. nawet 3,5 biliona dolarów

Warszawa, 17 grudnia 2024 r. – Z szacunków międzynarodowej firmy doradczej Bain & Company wynika, że łączna wartość transakcji M&A do końca roku osiągnie poziom 3,5 biliona dolarów. Autorzy badania podkreślają, że w analizowanym okresie uczestnicy rynku stanęli przed dużym wyzwaniem – musieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości wyższych stóp procentowych i zaostrzonej kontroli regulacyjnej. Jednocześnie, aby oszczędzić czas, obniżyć koszty i nakład pracy, coraz więcej inwestorów w czasie zawierania transakcji korzystało z generatywnej sztucznej inteligencji.

 

Bain & Company przewiduje, że do końca 2024 r. łączna, globalna wartość transakcji typu M&A osiągnie poziom 3,5 biliona dolarów, co oznacza wzrost o 15% r/r i powrót do poziomów notowanych w połowie poprzedniej dekady. Z analizy wynika także, że globalna liczba transakcji zwiększy się o 7% r/r, co oznacza odwrócenie dwuletniego trendu spadkowego.

 

Sytuacja poszczególnych kategorii inwestorów na rynku fuzji i przejęć jest zróżnicowana. Niewielki spadek stóp procentowych pomógł funduszom private equity i venture capital odzyskać pozycję, co przełożyło się na wzrost wartości ich transakcji odpowiednio o 29% i 30% r/r. Z kolei wśród inwestorów strategicznych i branżowych, mniej podatnych na zmiany kosztów pozyskania kapitału, spodziewany wzrost wyniesie w tym roku 12% w skali globalnej i będzie widoczny we wszystkich regionach. Kluczowym motorem wzrostów była wzmożona aktywność w sektorach energii i surowców naturalnych, przemysłu oraz usług finansowych, a także znaczący rozwój w handlu detalicznym i telekomunikacji. Jednocześnie sektory technologii, ochrony zdrowia i biotechnologii, historycznie silnie kształtujące rynek M&A, pozostały w tyle za wcześniejszymi rekordami.

 

- Pomimo dobrych wyników finansowych oraz strategicznego zapotrzebowania na fuzje i przejęcia w 2024 roku, uczestnicy badania liczyli na silniejszy impuls monetarny oraz większą gotowość inwestorów do wychodzenia z inwestycji, co mogłoby przyczynić się do pełnego ożywienia rynku – ocenia Paweł Szreder, partner w Bain & Company. – Warto jednak zauważyć, że wiodący inwestorzy szybko dostosowali się do zmieniających się warunków rynkowych, rezygnując z tradycyjnych metod na rzecz poszukiwania synergii w zakresie zarówno przychodów, jak i kosztów. W dalszym ciągu doskonalili swoje kompetencje w zakresie fuzji i przejęć, koncentrując się na selekcji, negocjacjach i wykorzystywaniu nowych narzędzi, w tym AI, w celu usprawnienia procesu przygotowania do transakcji.

 

Bariery dla transakcji w obliczu historycznie niskich wycen

 

Badanie Bain & Company, przeprowadzone z udziałem ponad 300 inwestorów, ujawniło, że największą barierą w realizacji transakcji jest rozdźwięk między kupującymi i sprzedającymi, jeśli chodzi o wyceny. Problem ten wynika z przepaści między historycznie niskimi wycenami wśród inwestorów strategicznych, wynoszącymi średnio 10,4x EBITDA/EV, a rekordowo wysokimi wycenami giełdowymi, które dla nowojorskiego indeksu S&P 500 osiągnęły poziom 16,6x.

Zamiast akceptować znaczne obniżki wartości przy wyjściu z inwestycji, inwestorzy private equity i venture capital decydowali się zatrzymać je w swoich portfelach. Podobną strategię przyjęły firmy prywatne i publiczne, które również zdecydowały się na pozostanie w swoich inwestycjach. W rezultacie, przy mniejszej konkurencji i braku presji, niektóre transakcje utknęły w martwym punkcie.

 

 

Nadzór regulacyjny i wydłużone okresy zamknięcia transakcji

W 2024 roku wyzwania regulacyjne i spory prawne znacząco wydłużyły procesy zamykania transakcji, wpływając na ich przebieg i realizację. Blisko połowa (47%) inwestorów przyznała, że obawy związane z regulacjami miały bezpośredni wpływ na rodzaj transakcji, które ich firmy rozważały w tym roku. W odpowiedzi, wiele organizacji zdecydowało się na zmianę strategii, poświęcając więcej czasu na wstępną selekcję i szczegółową ocenę transakcji pod kątem prawa antymonopolowego. Niektórzy inwestorzy, z uwagi na niepewność regulacyjną, wstrzymali swoje plany, licząc na zmiany w wyniku lokalnych wyborów.

Ta sytuacja sprawiła, że firmy skupiały się albo na małych transakcjach, które nie budziły zastrzeżeń regulatorów, albo na dużych transakcjach z ogromnym potencjałem, jednocześnie pomijając transakcje średniej wielkości. W mijającym roku fuzje i przejęcia warte mniej niż 1 miliard dolarów stanowiły 95% wszystkich transakcji, a ich liczba wzrosła po raz pierwszy od czterech lat. Z kolei megatransakcje, warte ponad 5 miliardów dolarów, znacząco podniosły łączną wartość wszystkich transakcji na rynku.

Eksperci Bain & Company spodziewają się zmian w administracji zarówno USA, jaki i UE, a także aktualizacji wytycznych w Indiach i Japonii, które mogą zwiastować bardziej otwarte podejście do regulacji w przyszłości. Niemniej jednak czas, zakres oraz stopień ewentualnego złagodzenia regulacji będą prawdopodobnie różnić się w zależności od sektora i rynku. 

Dostosowanie strategii do wyższych stóp procentowych

 

W odpowiedzi na utrzymujące się wysokie stopy procentowe, strategiczni inwestorzy stali się bardziej selektywni w wyborze transakcji. Zaczęli wymagać bardziej konkretnych strategii tworzenia wartości, a jednocześnie stali się mniej skłonni płacić, jeśli potencjalny zysk miałby być oddalony w czasie. Co jednak najistotniejsze, dostosowali się do nowych poziomów wycen, dążąc jednocześnie do synergii przychodowych i kosztowych.

Transakcje wykorzystujące efekt skali, aby wzmocnić pozycję rynkową i obniżyć koszty, stanowiły w 2024 roku 59% wartości wszystkich transakcji – najwyższy odsetek od 2015 roku. Oznacza to przesunięcie w kierunku przejęć, które obiecywały szybkie i łatwe do zrealizowania synergie w ciągu pierwszego roku. Jest to wyraźny zwrot w porównaniu do poprzednich lat, kiedy to przejęcia miały służyć przyspieszaniu wzrostu przychodów poprzez ekspansję na szybko rozwijających się rynkach lub pozyskiwaniu nowych kompetencji. 

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje transakcje poprzez optymalizację czasu i kosztów

W 2024 roku popularność wśród specjalistów od fuzji i przejęć zyskiwała generatywna sztuczna inteligencja, którą wykorzystywali w identyfikacji i selekcji celów przejęć, a także procesie due diligence. Z badań Bain & Company wynika, że w trwającym roku korzystał z niej co piąty inwestor, podczas gdy w 2023 robiło to 16% badanych. Kolejne 16% praktyków M&A planuje wdrożenie AI w swojej pracy w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. Pierwsze doświadczenia użytkowników pokazują, że generatywna sztuczna inteligencja znacząco zmniejsza nakład pracy (79% użytkowników), przyspiesza realizację transakcji (54%) oraz obniża koszty (33%).

 

 

Co czeka rynek w kolejnych miesiącach?

 

Bain & Company opublikuje pełny raport M&A na 2025 rok w lutym. Opracowanie będzie zawierać szczegółową analizę oczekiwanej aktywności M&A w nadchodzącym roku. Analiza obejmie kluczowe branże oraz przedstawi wyniki badania „M&A Practitioners’ 2025 Outlook Survey” podsumowującego opinie na temat przyszłości rynku M&A ponad 300 praktyków z takich krajów jak USA, Australia, Brazylia, Kanada, Francja, Niemcy, Indie, Włochy, Japonia i Wielka Brytania.

 

***

O BAIN & COMPANY:

Bain & Company to jedna z największych firm doradztwa strategicznego na świecie. Konsultanci Bain wspierają zarządy firm w podejmowaniu kluczowych decyzji z zakresu strategii, organizacji, fuzji i przejęć oraz we wdrażaniu innowacyjnych technologii. Bain & Company jest też wiodącym doradcą funduszy private equity. Firma angażuje się w działania pro bono, realizując 10-letni program o wartości ponad 1 mld dolarów, w ramach którego bezpłatnie świadczy usługi doradcze na rzecz organizacji walczących z nierównościami społecznymi i rasowymi oraz działających na rzecz rozwoju, edukacji i ochrony środowiska. Spółka otrzymała złoty rating od agencji EcoVadis, oceniającej działania i praktyki dostawców w zakresie ich społecznej odpowiedzialności biznesu, a tym samym znalazła się w grupie zaledwie 2 proc. firm na świecie, które zdobyły to najwyższe wyróżnienie. Firma powstała w 1973 roku w USA i posiada 65 biur w 40 krajach na świecie. O skuteczności Bain & Company świadczą wyniki klientów. 

 

4 trendy i 3 wyzwania na rynku nieruchomości w 2025 roku

4 trendy i 3 wyzwania na rynku nieruchomości w 2025 roku

Coraz bardziej zaawansowane technologicznie biurowce, rosnąca rola certyfikatów budynków oraz sztucznej inteligencji w projektowaniu i zarządzaniu systemami wentylacyjno-chłodzącymi – to trendy, które będą panowały w 2025 roku na rynku nieruchomości - uważa specjalista MEP Marcin Kosieniak, współwłaściciel biura projektowego PM Projekt. Wśród największych wyzwań wskazuje natomiast gromadzenie danych do liczenia śladu węglowego i kosztowne systemy. 

O ile 2024 rok był przede wszystkim rokiem upowszechniania się ESG na rynku nieruchomości, o tyle 2025 może okazać się rokiem wdrażania nowych rozwiązań opartych na algorytmach i AI – przewidują eksperci.

Efektywność energetyczna

Rosnące ceny energii, ale także nacisk na zrównoważone budownictwo sprawiły, że dziś w kontekście nowoczesnego zrównoważonego budynku najczęściej mówi się o efektywności energetycznej.
– Nie mam wątpliwości, że 2025 rok na rynku nieruchomościowym tylko utrwali tendencję do projektowania i wprowadzania takich systemów i rozwiązań, które dają zarówno w krótko, jak i długoterminowej perspektywie oszczędność energetyczną. Dziś nie realizujemy już żadnej inwestycji, w której to nie byłoby priorytetem – przekonuje Marcin Kosieniak, współwłaściciel biura projektowego PM Projekt.
AI w nieruchomościach
Generacja AI odnotowała prawie 700-procentowy wzrost liczby wyszukiwań w Google w latach 2022-2023, wraz ze znacznym wzrostem liczby ofert pracy i inwestycji. Tempo innowacji technologicznych okazało się globalnie tak duże, że nikt tego nie przewidział. Jak wskazują eksperci, w latach 2023 i 2024 rozmiar podpowiedzi, które mogą przetwarzać duże modele językowe (LLM), znane jako „okna kontekstowe”, wzrósł ze stu tysięcy do dwóch milionów tokenów.
Jak AI zmieni zatem rynek nieruchomości? – Wcześniej czy później spodziewam się rewolucji. Rozwiązania wykorzystujące algorytmy pozwalają znacznie precyzyjniej projektować rozwiązania danego budynku, które są kluczowe dla jego użytkowników, zarówno jeśli chodzi o oszczędność energii, jak i komfort pracy czy efektywnego zarządzania poszczególnymi przestrzeniami – zwraca uwagę Marcin Kosieniak.
Wśród zaawansowanych rozwiązań wykorzystywanych już dziś, choć nie tak powszechnie, jak można by to robić, Kosieniak wymienia: regulatory zmiennego strumienia powietrza, które pozwalają dopasować ilości nawiewanego i wywiewanego powietrza z pomieszczeń na podstawie czujników CO2 lub innych czujników obecności w pomieszczeniu.
To dzięki temu układy wentylacyjne pracują tylko wtedy, kiedy w pomieszczeniach przebywają ludzie, a więc precyzyjnie w tym czasie, kiedy potrzebna jest tam wentylacja. I z praktyki realizowanych przez nas projektów, potwierdzonej doświadczeniem klientów i użytkowników takich przestrzeni, wiemy, że działa to bardzo dobrze – podkreśla.
Co może zmienić AI? – Może sprawić, że będziemy realizować rzeczy dziś nieosiągalne. Dziś bowiem stosuje się zaawansowane układy sterowania oparte na tak zwanej logice rozmytej (fuzzy logic). Sprowadza się to do tego, że oprogramowanie dopasowuje się do okoliczności, a systemy sterowania mają szersze możliwości regulowania temperatury niż tylko na zasadzie: ciepło – zimno. Spodziewam się, że właśnie w tym aspekcie dzięki AI można będzie analizować znacznie większe zbiory danych z odczytów, a dzięki uczeniu maszynowemu – można będzie dodatkowo uczyć się zachowań użytkowników i w szybkim czasie znacząco precyzyjniej dopasować temperaturę w pomieszczeniu, uwzględniając także takie informacje, jak to, czy jest weekend, jaki jest poziom nasłonecznienia, a nawet jaka jest cena prądu czy jakie są oczekiwania użytkowników, na przykład biorąc pod uwagę planowaną w danym dniu konferencję. Specjaliści HVAC w takich rozwiązaniach upatrują przyszłości – przekonuje Kosieniak.

Wyzwaniem gromadzenie danych i wysokie koszty

Co zatem stoi na przeszkodzie, żeby już dziś te rozwiązania stały się powszechne?
Koszty wdrożenia i brak danych – pojawiają się na liście najczęściej wymienianych problemów.
Gromadzenie danych to w branży nieruchomości wciąż wyzwanie. Do tego często nie ma odpowiednich narzędzi, jednolitych wytycznych. Ale wyzwaniem stają się także integracja oprogramowania i systemów, koszty – podsumowuje Kosieniak.
Czy szansą w tym przypadku okaże się współpraca i otwartość firm na udostępnianie swoich systemów technologicznych w modelu open source? – Nie widzę takich przesłanek, bo rynkę na dziś zdominowany jest przez dużych graczy. Ale rozwój startupów może coś zmieni w tej układance – mówi ekspert.

Budynek z certyfikatem więcej znaczy

Jak podaje Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologiczne PLGBC, w 2024 roku o 24 proc. wzrosła liczba budynków z certyfikatem w skali roku. W tej chwili jest ich ponad dwa tysiące. To także największy obserwowany wzrost w ciągu ostatnich czterech lat.
– Certyfikacja mówią nam nie tylko o ekologicznym nastawieniu inwestorów, ale to dowód na to, że budynek spełnia wyśrubowane kryteria. To znacząco podnosi wartość takiego budynku w kontekście planów inwestorskich, dopasowania do przepisów i w dłuższej perspektywie oznacza nierzadko oszczędność energetyczną – wyjaśnia Marcin Kosieniak, MEP specialist, współwłaściciel biura projektowego PM Projekt.
Ale i tu – podkreśla Kosieniak – mamy wyzwanie, o którym będzie się mówiło także w 2025 roku.
– Wśród specjalistów już to podnosimy od jakiegoś czasu, że brakuje nam jednej metody i miary liczenia śladu węglowego. Dlatego także wyliczenie śladu węglowego stanowi dla firm, ale i dla nas, specjalistów, ogromne wyzwanie – podkreśla.

Nowoczesne biurowce, w których chce się przebywać

Kosieniak zwraca uwagę jeszcze na jeden trend, który rozwijać się będzie w 2025 roku. Chodzi o nowoczesne biura, zaprojektowane tak, żeby nie tylko przyjemnie się w nich pracowało, ale żeby były przestrzeniami, w których dba się o dobrostan pracowników.
Od dwóch lat zadajemy sobie pytanie, jak wyglądać będzie praca i czy model hybrydowy bądź zdalny nie pogrzebie biur. Dziś widzę – nie tylko po realizacjach na rynku – ale także po tym, jak do projektowania biur się podchodzi, że to może być prawdziwy game changer, jeśli chodzi o dbanie o well-being pracowników. Sądzę, że naprawdę przestrzeń może przyciągać do przebywania w niej. I te nowo powstające, nowoczesne biurowce świetnie o tym przekonują – wskazuje.
 
Źródło: www.humansigns.pl
NOTUS Finanse S.A. prezentuje aplikację NoTu - wyjątkowy prezent na święta, który zmienia sposób poszukiwania nieruchomości

NOTUS Finanse S.A. prezentuje aplikację NoTu - wyjątkowy prezent na święta, który zmienia sposób poszukiwania nieruchomości

 

Jeden z największych pośredników finansowych w Polsce wkracza na rynek z nową aplikacją – NoTu. To narzędzie stworzone z myślą o wszystkich, którzy szukają nieruchomości na sprzedaż lub wynajem. Aplikacja jest na razie dostępna na terenie Warszawy i okolic, ale planowany jest jej dalszy rozwój.

 

 

 

Co wyróżnia NoTu? Kluczowe funkcje zaprojektowane z myślą o użytkowniku:

  • Błyskawiczne powiadomienia push: Nie trać czasu! Dowiaduj się jako pierwszy o nowych ofertach spełniających Twoje kryteria.
  • Monitorowanie 360°: Jedna aplikacja, kilkanaście portali. NoTu gromadzi oferty z największych platform w jednym miejscu.
  • Zaawansowane filtrowanie i personalizacja: Dopasuj wyniki do swoich potrzeb, dodawaj ulubione oferty i zarządzaj nimi z łatwością.
  • Wsparcie w finansowaniu: Bez wychodzenia z aplikacji sprawdź opcje kredytowe, które pomogą Ci sfinansować zakup wymarzonej nieruchomości: kalkulator zdolności kredytowej i porównywarkę kredytów hipotecznych.
  • Tysiące ofert w zasięgu ręki: Wynajem, sprzedaż, mieszkania, domy – wszystko, czego szukasz, znajdziesz w NoTu.

Jesteśmy dumni z naszej nowej aplikacji NoTu, która nie tylko ułatwia poszukiwanie wymarzonej nieruchomości, ale również wspiera rozwój rynku nieruchomościowego w Polsce. Dzięki niej promujemy także najlepsze serwisy nieruchomościowe, umożliwiając użytkownikom szybki dostęp do najnowszych ofert. NoTu to jednak nie tylko narzędzie do wyszukiwania ogłoszeń – jako NOTUS Finanse od lat pomagamy naszym klientom w finansowaniu zakupu nieruchomości. Dzięki tej aplikacji łączymy naszą ekspercką wiedzę z nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi, aby ułatwić klientom realizację ich marzeń o własnym domu. Wierzymy, że aplikacja NoTu da Polakom zupełnie nowe opcje szybkiego dotarcia do ofert mieszkań, domów i działek znajdujących się na portalach internetowych dzięki czemu oszczędzą czas i energię.” – mówi Adrian Jarosz, Prezes Zarządu NOTUS Finanse S.A.

Zespół kreatywny, który tworzy sukces

Za strategię kampanii odpowiada Grupa Keino, a dyrektorem kreatywnym projektu jest Adam Zdeb, który podkreśla: „Naszym celem było nie tylko oddanie innowacyjności NoTu, ale również pokazanie, jak aplikacja odpowiada na potrzeby współczesnego konsumenta. W kampanii koncentrujemy się na korzyściach, które zmieniają podejście do poszukiwań nieruchomości.”

Kampania obejmuje dynamiczne spoty radiowe oraz działania digitalowe, które przygotował dom mediowy Mido, z kolei za ich produkcję odpowiada dom produkcyjny Joho.

NoTu – zmień sposób, w jaki szukasz nieruchomości!

Dzięki NoTu codzienne przeszukiwanie dziesiątek stron to przeszłość. Aplikacja gromadzi oferty z 11 portali nieruchomościowych w jednym miejscu, oszczędzając Twój czas i energię. Już teraz dostępna w Warszawie i okolicach, aplikacja wkrótce rozszerzy swoją dostępność na kolejne miasta.

Wejdź w świat NoTu i zobacz, jak proste może być znalezienie wymarzonego miejsca do życia. Pobierz aplikację już dziś i przekonaj się, jak technologia zmienia przyszłość rynku nieruchomości!

Aplikacja NoTu jest już dostępna w sklepach AppStore i Google Play.  

Źródło: Notus

Apfino udostępnia szybkie pożyczki dla biznesu dzięki BizLend

Apfino udostępnia szybkie pożyczki dla biznesu dzięki BizLend

Apfino – czyli platforma do prowadzenia biznesu w sektorze MŚP – wprowadziła możliwość finansowania rozwoju firmy poprzez szybkie pożyczki online nawet do 200 000 złotych. To odpowiedź na potrzeby firm, które poszukują prostego i szybkiego procesu pożyczkowego „tu i teraz”.

 

Nowa funkcjonalność Apfino to efekt współpracy twórców platformy ze spółką BizLend, która należy do międzynarodowej grupy finansującej mikroprzedsiębiorców. Grupa wspiera od wielu lat finanse przedsiębiorców na rynku USA, Kanady, UK, Ausstralii oraz RPA.

 

- Mali przedsiębiorcy w naszym kraju potrzebują partnera finansowego, który zapewni przyjazny i szybki proces złożenia wniosku oraz pozwoli uzyskać błyskawiczne finansowanie jeszcze tego samego dnia bez zbędnych formalności dokumentacyjnych na klick. To jest nasze motto biznesowe – tłumaczy Mariusz Kurzac, General Manager BizLend.

 

Od teraz użytkownicy Apfino mogą skorzystać z oferty pożyczkowej bezpośrednio w aplikacji, a cały proces przebiega w pełni online. Nowa usługa Apfino wpisuje się w model „embedded finance”, realizowany zresztą przez platformę konsekwentnie od dłuższego czasu. W ostatnim czasie uruchomione zostały usługi które, korzystając z „open banking”, pozwalają podłączyć wiele rachunków bankowych w jednym miejscu i wygodnie generować wyciągi.

 

 - Konsekwentnie budujemy najlepsze miejsce dla firm czyli platformę agregującą produkty, dzięki którym przedsiębiorca pokonuje codzienne, biznesowe wyzwania. Robimy to łącząc usługi zbudowane na wielu źródłach danych – wskazuje Maciej Majkusiak, kierownik ds. rozwoju biznesu Apfino i dodaje - W zakresie embedded finance dostarczenie procesu finansowania na klik będzie przełomem w doświadczeniu kredytowym przedsiębiorców.  Patrząc na skalę naszego biznesu, wzrost gospodarki, potrzeby kredytowe, dodając do tego naszą umiejętność automatyzacji procesów, perspektywy są zachęcające.

 

Apfino to darmowa platforma dla firm, która umożliwia uruchomienie różnych produktów usprawniających pracę firm,  w prostej wersji self-service. Dostępne są już między innymi: sprawdzanie wiarygodności finansowej kontrahenta, link na fakturze, windykacja, faktoring, AML, zgłoszenia sygnalistów, dostęp do historii rachunków bankowych (PSD2) i szybkie pożyczki.

 Źródło: Comarch

Bezpieczne płatności w internecie. Jak chronić swoje pieniądze i co zrobić w razie oszustwa? Płacąc kartą przy dokonywaniu zakpów online możemy skorzystać z procedury chargeback, która pozwoli nam odzyskać utracone pieniądze.

Zakupy w Internecie to wygodne i coraz popularniejsze rozwiązanie, szczególnie w przypadku szybkiego i zazwyczaj bezproblemowego wyboru świątecznych prezentów. Według różnych źródeł, 67–75% Polaków dokonuje zakupów online co najmniej kilka razy w miesiącu. Inne badania wskazują, że aż 20–30% Polaków padło ofiarą oszustw podczas zakupów internetowych. Na co zwrócić szczególną uwagę, aby nie paść ofiarą oszusta lub nieuczciwego sklepu? Co może zrobić bank, gdy klient zgłasza przypadek niewłaściwej transakcji? Jakie są kluczowe zasady zapewniające bezpieczne zakupy online? – komentuje Agata Jelonek, Naczelnik Wydziału Rozwoju Usług Płatniczych Banku Pocztowego.  

Zakupy w internecie stały się codziennością dla milionów Polaków. Ich popularność wynika z wygody, szerokiej dostępności produktów oraz możliwości porównywania cen. Niestety, dynamiczny rozwój e-commerce przyciąga również oszustów, którzy wykorzystują brak ostrożności użytkowników. Aby uniknąć strat finansowych, warto znać podstawowe zasady bezpieczeństwa i wiedzieć, jak działać w przypadku oszustwa.

Nieistniejące sklepy online

W Internecie można coraz częściej natknąć się na fałszywe strony oferujące przeróżne produkty w atrakcyjnej cenie. Na ogół taka strona zawiera ładne zdjęcia, sporo tekstu i zachęca do natychmiastowego kliknięcia „kup”. Dodatkową presję czasami wywierają liczniki pokazujące, że produkt ogląda kilkanaście osób, albo że będzie on dostępny tylko określoną liczbę godzin/minut. Na takiej stronie na ogół nie ma dokładnych danych kontaktowych, w tym konkretnego adresu, regulaminu sklepu, szczegółów dotyczących polityki zwrotów. Dlatego wiarygodność sprzedawcy to pierwszy element, jaki należy zweryfikować przed dokonaniem płatności. Należy zwrócić uwagę na adres strony internetowej sklepu. Bezpieczna witryna powinna posiadać protokół szyfrowania oznaczony jako „https” (czyli kłódkę w pasku adresu), a jej adres nie powinien zawierać podejrzanych modyfikacji, takich jak literówki czy dodatkowe znaki. Pomocne mogą być również opinie innych klientów, które najlepiej sprawdzać w niezależnych źródłach (opinie google, serwisy konsumenckie, fora na portalach społecznościowych) oraz dostępne rodzaje płatności (zaufany sklep umożliwia dokonanie płatności na kilka różnych sposobów, w tym na pewno kartą płatniczą). Kiedy kilkuset klientów zrobi zakupy on-line sklepy takie znikają z sieci. Oczywiście można to zgłosić na policję, ale większość klientów tego nie robi. Nie wierzą w odzyskanie środków, za które zrobili zakupy.

Bezpieczeństwo płatności.

Bezpieczeństwo płatności to kolejny ważny aspekt. Najlepiej korzystać z zaufanych metod płatności, m.in. takich jak: karty płatnicze, portfele cyfrowe (Google Pay/ Apple Pay) czy BLIK. Unikaj przesyłania pieniędzy bezpośrednio na konto bankowe sprzedawcy, zwłaszcza gdy sklep nie budzi pełnego zaufania. Nie przekazuj też nikomu generowanych w Twojej aplikacji mobilnej kodów BLIK. Ważne jest również, aby nigdy nie udostępniać danych swojej karty (numeru karty, daty ważności oraz numeru CVC2) osobom trzecim ani nie zapisywać ich w niesprawdzonych aplikacjach czy na podejrzanych stronach. Należy pamiętać też, aby nie dokonywać płatności (zakupów) będąc podpiętym do otwartej sieci Wi-Fi np. w hotelu lub innej przestrzeni publicznej.

Jak działa chargeback i kiedy można z niego skorzystać?

W przypadku podejrzenia oszustwa lub nieotrzymania kupionego towaru lub otrzymania innego niż ten zakupiony - najważniejsze jest szybkie działanie. Jeśli dokonano płatności w fałszywym sklepie lub czujemy, że sprzedawca chce nas oszukać, należy niezwłocznie zgłosić sprawę swojemu bankowi. Jednym z mechanizmów ochronnych, które mogą pomóc w odzyskaniu środków, jest procedura chargeback (wyłącznie w sytuacji, gdy płaciliśmy kartą płatniczą, w tym kartą wirtualną lub kartą dodaną do portfela cyfrowego GooglePay lub Apple Pay, a nie przelewem, BLIKiem czy gotówką).

Polega ona na zgłoszeniu przez klienta transakcji jako wątpliwej lub błędnej. Bank, po weryfikacji zgłoszenia, może rozpocząć proces odzyskiwania środków, współpracując z organizacją kartową oraz agentem rozliczeniowym obsługującym sklep. Z chargebacku można skorzystać m.in. gdy: zamówiona usługa lub produkt nie zostały dostarczone, zostały uszkodzone w trakcie transportu, gdy nie otrzymaliśmy zwrotu środków za odesłane i zwrócone już produkty, gdy transakcja została zaksięgowana na koncie więcej niż raz albo jeśli dane naszej karty zostały skradzione i dokonano transakcji, której nie potwierdziliśmy.

Proste kroki dla bezpiecznych płatności online

Podsumowując, bezpieczne płatności w internecie wymagają ostrożności, świadomości zagrożeń oraz korzystania z dostępnych narzędzi ochrony. W obliczu rosnących zagrożeń w sieci warto poświęcić chwilę na zabezpieczenie swoich danych i finansów – szczególnie
w okresie, gdy cyberprzestępcy liczą na nasz pośpiech i nieuwagę. Weryfikacja sprzedawcy, korzystanie z zaufanych metod płatności i znajomość procedur, takich jak chargeback, mogą uchronić nas przed finansowymi konsekwencjami oszustwa. Jednocześnie banki oferują coraz więcej mechanizmów ochronnych, takich jak: powiadomienia o transakcjach w czasie rzeczywistym, dodatkowe uwierzytelnienie płatności czy limity na transakcje internetowe. To właśnie te proste kroki mogą uratować nasze pieniądze i zagwarantować nam spokój w okresie przedświątecznym.

***

O autorce: Agata Jelonek, Naczelnik Wydziału Rozwoju Usług Płatniczych  Banku Pocztowego jest ekspertką w dziedzinie nowych technologii, innowacji w obszarze kart płatniczych oraz zapobiegania oszustwom transakcyjnym z 15 letnim doświadczeniem w sektorze bankowym.

Źródło: Bank Pocztowy

Finansovo.pl

Finansovo.pl - Nowocześnie o finansach.

Najnowsze informacje z zakresu finansów osobistych, finansów firmowych, dostępnych promocji, aktualnych dotacji, możliwości lokowania środków, podatków, ubezpieczeń, publikowanych raportów.

Napisz do nas: finansovo@finansovo.pl

Reklama

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.