Aromma.pl - Świece sojowe tworzone z pasją
BGK: nowy wizerunek kart na 100-lecie, z funkcją dla osób niedowidzących

BGK: nowy wizerunek kart na 100-lecie, z funkcją dla osób niedowidzących

BGK wspiera ideę dostępności oraz dostosowuje swoje produkty i usługi do specjalnych potrzeb klientów. Polski bank rozwoju zaprezentował nowy wizerunek kart płatniczych. Posiadają one funkcję blind notch, z myślą o osobach niedowidzących.

Z okazji swojego stulecia, BGK odświeżył wizerunek kart płatniczych – debetowej i obciążeniowej. Na kartach znajduje się teraz grafika z symbolem nieskończoności, który jest motywem przewodnim kampanii BGK na 100-lecie („Historia przyszłości”). Dostosowując się do potrzeb osób niewidomych i słabowidzących, karty posiadają charakterystyczne wycięcie (tzw. blind notch). Ułatwi to osobom potrzebującym korzystanie z usług bankowych, np. wypłatę pieniędzy z bankomatu. Dzięki specjalnemu wycięciu, osoby niewidome i słabowidzące mogą z łatwością zidentyfikować przód karty.

Karty płatnicze wydane dla BGK powstały z plastiku z recyklingu, co przekłada się na oszczędność surowców naturalnych.

Opracowując nową wersję kart płatniczych, chcieliśmy w jednym produkcie połączyć kilka elementów istotnych z perspektywy naszego banku. Nowa grafika przypomina o ważnym jubileuszu 100-lecia BGK, które świętujemy w tym roku. Nasze karty przystosowaliśmy także do potrzeb osób niewidomych i słabowidzących, tak aby ułatwić im wykonywanie podstawowych czynności bankowych.
Anna Teryks-Kłopocka, dyrektor Departamentu Produktów i Usług w Banku Gospodarstwa Krajowego

BGK Visa Business to zestawienie kart płatniczych, z których mogą korzystać małe, średnie i duże przedsiębiorstwa, samorządy oraz instytucje publiczne. Karty służą do realizacji wydatków służbowych,  tj. przejazdów i dojazdów służbowych, noclegów, diet itp. Więcej informacji o kartach płatniczych znajduje się na stronie BGK: https://www.bgk.pl/samorzady/obsluga-biezaca/karty-platnicze/

Więcej o inicjatywie Dostępny BGK tutaj: https://www.bgk.pl/o-nas/zaangazowanie-spoleczne/dostepnosc/

Źródło: BGK

Fundacja rodzinna – kiedy to szansa na zachowanie firmowego majątku?

Fundacja rodzinna – kiedy to szansa na zachowanie firmowego majątku?

Fundacja rodzinna to nowoczesne rozwiązanie, które zyskuje coraz większe uznanie w Polsce. Stworzona z myślą o skutecznym zarządzaniu i ochronie majątku rodzinnego, stanowi odpowiedź na wyzwania związane z sukcesją oraz koniecznością zabezpieczenia interesów bliskich. Dzięki niej możliwe jest nie tylko uporządkowanie spraw majątkowych, ale także uniknięcie potencjalnych sporów rodzinnych. Jakie są zasady funkcjonowania fundacji rodzinnej, jej organów oraz korzyści, jakie niesie dla fundatorów i beneficjentów?

Czym jest fundacja rodzinna?

 

Fundacja rodzinna jako forma prowadzenia działalności gospodarczej pojawiła się w polskim systemie prawnym stosunkowo niedawno. Wprowadziła ją Ustawa o fundacji rodzinnej z dnia 26 stycznia 2023 roku. Celem jej uchwalenia było ustanowienie takiego podmiotu, który umożliwiałby przedsiębiorcom zatrzymanie firmowego majątku w rodzinie. Zgromadzony przez lata kapitał ma pozostać pod ochroną i służyć kolejnym pokoleniom.

Jak założyć fundację rodzinną?

Fundację rodzinną można założyć na dwa sposoby. Fundator, czyli osoba zakładająca fundację, przekazuje jej swój majątek, którego minimalna wartość wynosi 100 000 zł. Fundację rodzinną można ustanowić w formie aktu założycielskiego w trakcie życia fundatora lub w testamencie. W obu przypadkach nowo utworzony podmiot służy beneficjentom, działając na ich rzecz i umożliwiając im czerpanie korzyści z rodzinnego majątku. Co ważne, żyjący fundator może być równocześnie beneficjentem fundacji rodzinnej.

Kiedy powstaje fundacja rodzinna?

Fundacja rodzinna powstaje albo w momencie sporządzenia aktu założycielskiego, albo po ogłoszeniu testamentu fundatora. Nabywa ona osobowość prawną dopiero po wpisaniu do Rejestru Fundacji Rodzinnych. Wcześniej jednak może prowadzić formalną działalność pod nazwą “fundacja rodzinna w organizacji”. Od momentu wpisu do Rejestru fundacja może być przedmiotem praw i obowiązków, a jej czynności wywołują pełne skutki prawne.

 

Każdy kto chce założyć Fundację Rodzinną powinien rozpocząć od zadania sobie pytania: po co mi Fundacja Rodzinna? Odpowiedź jest prosta: w celu zabezpieczenia dla przyszłych pokoleń przychodów z posiadanego majątku, ich ciągłości, takich pasywnych przychodów bez aktywnego prowadzenia działalności gospodarczej i dla korzystania z pożytków materialnych czy finansowych jako Beneficjenci Fundacji Rodzinnej - komentuje Kinga Rembiałkowska - Doumbouya, ekspertka z Kancelarii Doradztwa Podatkowego Rembiałkowski Sp. z o.o., która na co dzień zajmuje się obsługą Fundacji Rodzinnych i jest certyfikowaną partnerką Ogólnopolskiej Sieci Certyfikowanych Biur Rachunkowych (OSCBR)

Jak działa fundacja rodzinna?

Każda fundacja rodzinna musi posiadać statut, który określa jej najważniejsze cele, misję oraz zasady działania organów. Treść statutu ustala fundator, a zgodnie z ustawą o fundacjach rodzinnych dokument ten musi być sporządzony w formie aktu notarialnego. W statucie znajdują się informacje dotyczące beneficjentów oraz ich uprawnień, a także dane dotyczące sposobu wybierania i długości kadencji organów fundacji rodzinnej.

 

Organy fundacji rodzinnej

Fundacja rodzinna składa się z trzech głównych organów: zarządu, rady nadzorczej oraz zgromadzenia beneficjentów, z których każdy ma odrębne kompetencje. Zarząd jest odpowiedzialny za prowadzenie spraw fundacji oraz jej reprezentowanie na zewnątrz. Rada nadzorcza, której powołanie nie jest obligatoryjne, nadzoruje działalność zarządu w imieniu fundatora i beneficjentów. Natomiast zgromadzenie beneficjentów zatwierdza roczne sprawozdania finansowe i wyraża zgodę na działania zarządu przewidziane w statucie.

Uprawnienia beneficjentów

Beneficjentem fundacji mogą być osoby fizyczne, w tym małoletnie lub całkowicie ubezwłasnowolnione. W takim przypadku ich majątkiem zarządzają rodzice lub opiekunowie. Jednak fundator może zastrzec, że określone świadczenia majątkowe uzyskane z fundacji nie będą objęte tym zarządem i przekaże go na osoby trzecie lub kuratora sądowego.
Beneficjent nie musi być spokrewniony z fundatorem. Oprócz osób fizycznych, beneficjentami fundacji rodzinnej mogą być także organizacje pożytku publicznego.

Przykładowe uprawnienia beneficjentów fundacji rodzinnej:

  • korzystanie z rzeczy, praw, pieniędzy lub innych składników majątku fundacji;
  • uzyskanie środków na pokrycie kosztów utrzymania lub kształcenia;
  • korzystanie z pożyczek udzielanych przez fundację.

Przedsiębiorca, poprzez jego prawidłowe ustanowienie wraz z Kancelarią Prawną, ustala zasady przechodzenia i wykorzystywania posiadanych aktywów Fundacji Rodzinnej. Mogą to być samochody, akcje, udziały w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, rachunek maklerski, koparka do kryptowalut, obrazy, whisky, wierzytelności itd. Statut określa natomiast jasno kto i w jaki sposób może korzystać z majątku Fundacji Rodzinnej - mówi Kinga Rembiałkowska - Doumbouya. Często podaję przykład: Fundator Fundacji rodzinnej, posiadającej nieruchomość, oddaje ją w użytkowanie córce i uważa, że takie działanie jest zwolnione z opodatkowania PIT. Dopiero później okazuje się, że córka wykorzystuje nieruchomość na cele prowadzonej działalności gospodarczej, a w takim przypadku nie spełniamy warunków do zwolnienia z PIT - dodaje.

Kwestie podatkowe związane z działalnością fundacji rodzinnej

Fundacja rodzinna jest zwolniona z podatku CIT pod warunkiem, że jej działania ukierunkowane są wyłącznie na zachowanie lub pomnażanie rodzinnego majątku. Dozwolone działania zostały szczegółowo wymienione w ustawie.

Ponadto fundacja rodzinna opłaca podatek dochodowy w wysokości 15% we wskazanych w przepisach sytuacjach:

  • gdy przekazuje beneficjentom lub fundatorowi określone świadczenia - środki pieniężne, rzeczy lub prawa;
  • gdy przekazuje mienie fundacji po jej likwidacji;
  • gdy wypłaca świadczenia w postaci ukrytych zysków.

Wyższy podatek CIT płacą natomiast te fundacje rodzinne, które prowadzą aktywną działalność gospodarczą. W takich przypadkach stawka wynosi aż 25%.

Jeśli ktoś patrzy przez pryzmat tzw. optymalizacji podatkowej, ucieczki do niższego opodatkowania, to jest to błędne myślenie i nie może być głównym celem istnienia Fundacji Rodzinnej. Po pierwsze, istnieje zamknięta lista przychodów, jakie może uzyskiwać Fundacja Rodzinna i opodatkować przez CIT 15%. Wszystkie inne (poza tą listą bądź świadczone w rozumieniu prowadzenia aktywnej działalności na tym podmiocie w celu zarobkowym, zgodnie z definicją działalności gospodarczej) są opodatkowane przez CIT 25%. Klienci często zakładając Fundację Rodzinną myślą, że podatku nie będzie. Zapominają, że oprócz zwolnień PIT przy wypłacie na Beneficjentów z tzw grupy zero, płacimy jeszcze podatek CIT w Fundacji - uzupełnia Kinga Rembiałkowska - Doumbouya.

Po drugie częstym błędem jest mylne myślenie, że wykorzystywanie majątku dla celów prywatnych nie jest opodatkowane CIT 15%. Klienci utożsamiają przychody do opodatkowania z pieniędzmi, a w tej sytuacji często występują świadczenia niepieniężne. Tu zaczynają się schody w obsłudze takich podmiotów, gdyż nagle księgowa nie jest tylko związana z rachubą podatkową i prawidłowym ewidencjonowaniem zdarzeń księgowych z ustawą o rachunkowości, ale także rozumieniem statutu każdej poszczególnej Fundacji Rodzinnej - komentuje ekspertka.

Sytuacja podatkowa beneficjentów i fundatora

Ustawa o fundacjach rodzinnych dzieli beneficjentów na dwie grupy: uprzywilejowanych ze względu na bliskie pokrewieństwo z fundatorem oraz pozostałych. Pierwsza grupa, obejmuje na przykład małżonka fundatora oraz jego wstępnych, jest zwolniona z podatku PIT. Pozostali beneficjenci, w zależności od stopnia pokrewieństwa, podlegają stawkom podatkowym wynoszącym 10% lub 15%. Ważne jest, że płatnikiem tego podatku jest fundacja rodzinna. Fundator odpowiada solidarnie z fundacją za zaległe zobowiązania podatkowe.

 

Czy fundacja rodzinna to dobre rozwiązanie?

Wśród wad fundacji rodzinnej wymienia się najczęściej ograniczony zakres działalności gospodarczej, którą ten podmiot może prowadzić. Jednak pozostałe cele wprowadzenia tej instytucji do polskiego porządku prawnego przemawiają za jej pozytywną oceną.

Bardzo się cieszę, że w naszym kraju powstał podmiot umożliwiający rodzinom zabezpieczenie swojego mienia i płynnej sukcesji. Jest to sposób na zabezpieczenie płynności przychodów w dobie opieszałości i długotrwałych procesów sądowych spraw spadkowych. Zachęcam każde Biuro Rachunkowe, aby nie obawiało się obsługi Fundacji Rodzinnej tylko dlatego, że jest czymś nowym, nieznanym…Zobaczcie, jakie możliwości rozwoju i efektywnej współpracy z klientem mamy dzisiaj - podsumowuje Kinga Rembiałkowska - Doumbouya.


Utworzenie fundacji rodzinnej to dobry i skuteczny sposób na przeprowadzenie sukcesji majątku czy też uniknięcie rodzinnych sporów o zachowek. Majątek wniesiony do fundacji po upływie 10 lat przed otwarciem spadku nie wchodzi bowiem w skład masy spadkowej.

Fundacja rodzinna może stać się skutecznym instrumentem do zabezpieczenia interesów członków rodziny, a nawet osób spoza tego kręgu.

Źródło: CorePR

Cła na chińskie samochody elektryczne już wkrótce

Cła na chińskie samochody elektryczne już wkrótce

Elektryczne samochody chińskie powinny konkurować z europejskimi na równych zasadach. Dlatego Europa musi zastanowić się, jaki poziom ceł importowych zastosować, żeby subsydujowanie produkcji w Chinach było przez cła wyrównywane. Dopiero wówczas będzie to konkurencja fair. Wiadomo również, w jakim kierunku idą Stany Zjednoczone – są już zapowiedzi administracji Joe Bidena na temat podniesienia ceł o 100%, co tak naprawdę zamknie rynek amerykański dla producentów lokujących swoje zakłady w Państwie Środka. Europa prawdopodobnie nie pójdzie w tak radykalnym kierunku.

– W Brukseli miała miejsce zażarta dyskusja na temat tego, jak podejść do produkcji w Chinach w obszarze samochodów elektrycznych – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Maciej Mazur, dyrektor generalny Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA). – Mamy świadomość, że ten sektor jest zdominowany przez Chiny, czy to w obszarze bateryjnym, czy to w obszarze już gotowego produktu. Widzimy coraz więcej marek, które decydują się, by Europa stała się ich prorytetowym rynkiem. To jest rynek o wysokich marżach – zatem nie może dziwić zainteresowanie Europą wśród koncernów chińskich. Trzeba przyznać, że produkt chiński jest coraz lepszy. To jest samochód, który bardzo często jest zbliżony parametrami jakościowymi do samochodów europejskich czy amerykańskich. Oczywiście należy się zastanowić, w jaki sposób konkurencyjność produkcji w Chinach będzie wpływała pozytywnie na konkurencyjność w Europie. Na pewno należy się spodziewać wzrostu ceł, który sprawi, że samochody chińskie będą konkurowały z europejskimi na już tych zasadach, na których faktycznie powinny – biorąc pod uwagę to, jakie potencjalnie dopłaty są stosowane do produkcji w Państwie Środka – wskazuje Maciej Mazur.

Źródło: Enewsroom

Polacy wciąż nie bardzo rozumieją umowy kredytowe, które podpisują. Większość chce ich uproszenia

Polacy wciąż nie bardzo rozumieją umowy kredytowe, które podpisują. Większość chce ich uproszenia

Z raportu pt. „Jak Polacy czytają umowy finansowe? I czy je rozumieją? Edycja 2024” wynika, że tylko 19,5% kredytobiorców, zaciągając zobowiązanie, w pełni rozumie wszystkie zawarte w umowie zapisy. Z kolei 77,3% badanych nie do końca wie, co dokładnie podpisuje. Do tego 69,9% osób biorących kredyty uważa, że instytucje finansowe powinny prościej tworzyć tego typu dokumenty. Jednak, jak wyjaśniają autorzy raportu, rozwiązanie problemu nie jest takie proste, jak może się wydawać. Na rynku musiałoby zajść równocześnie kilka poważnych zmian, w tym w obrębie samych przepisów, aby coś się zmieniło. Do tego konsumentom potrzebna jest szersza edukacja. Innej drogi, przynajmniej według autorów raportu, nie ma. Chociaż do powyższego dodają oni, że np. sektor bankowy od jakiegoś czasu podejmuje inicjatywy, żeby umowy brzmiały prościej. Tylko bez ww. zmian i pomocy państwa, to wciąż zbyt mało, aby sytuacja się odwróciła.

Osoby, które w ostatnim roku zaciągnęły kredyt, zostały zapytane o to, czy podpisując umowę kredytową z instytucją finansową, w pełni zrozumiały jej treść, w tym poszczególne zapisy. 19,5% uczestników badania odpowiedziało twierdząco. Na takie wnioski wskazuje najnowszy raport UCE RESEARCH i SubiGo, pt. „Jak Polacy właściwie czytają umowy finansowe? I czy je rozumieją? Edycja 2024”.

– To niepokojący wynik, który wymaga głębszej analizy. Przede wszystkim fakt, że jedynie co piąty konsument rozumie, co podpisuje, wskazuje na istotny problem. Oznacza to, że większość kredytobiorców nie ma wystarczającej wiedzy lub umiejętności, aby skutecznie interpretować dokumenty prawne i zaciągać zobowiązania finansowe – mówi Szymon Goska, jeden ze współautorów badania z Kancelarii SubiGo.

Z kolei 77,3% respondentów stwierdziło, że nie do końca wiedziało, co podpisywało. 3,2% ankietowanych nie zapamiętało tej sytuacji. – Niezrozumienie warunków umowy może oczywiście prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych, w tym nieoczekiwanych opłat, karnych odsetek, a nawet trudności w spłacie kredytu. Instytucje regulacyjne muszą podjąć kroki, aby poprawić świadomość finansową Polaków i odpowiednio przygotować ich do zarządzania swoimi zobowiązaniami finansowymi – komentuje Szymon Goska.

W opinii współautora badania, edukacja finansowa może przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa ekonomicznego polskich konsumentów. Powinna ona obejmować podstawowe zasady zarządzania finansami, interpretację umów prawnych oraz świadomość ryzyka związanego z zaciąganiem kredytów.

– Kolejnym krokiem mogłoby być wprowadzenie obowiązkowych kursów lub seminariów finansowych dla osób planujących zaciągnięcie dużych zobowiązań, takich jak kredyt hipoteczny. Tego typu inicjatywy mogłyby być wspierane przez rząd lub organizacje non-profit, aby zapewnić każdemu konsumentowi dostęp do niezbędnej wiedzy przed podjęciem ważnych decyzji finansowych – przekonuje ekspert z SubiGo.

Kredytobiorcy zostali też zapytani o to, czy – ich zdaniem – banki i inne instytucje finansowe udzielające kredytów – powinny prościej pisać umowy dla swoich klientów. Aż 69,9% respondentów odpowiedziało twierdząco. 12,9% ankietowanych zaprzeczyło, a 17,2% nie potrafiło tego ocenić.

– Problemem bywa złożoność języka używanego w umowach kredytowych. Instytucje finansowe powinny dążyć do pisania ich w sposób przystępny, aby przeciętny konsument mógł łatwo zrozumieć swoje zobowiązania. Ponadto pracownicy instytucji finansowych powinni być bardziej zaangażowani w wyjaśnianie klientom poszczególnych zapisów i odpowiadać na wszelkie pytania, które mogą się pojawić. Odpowiednie szkolenie ich w zakresie komunikacji z klientami mogłoby poprawić poziom zrozumienia tego typu umów – stwierdza Szymon Goska.

Eksperci z UCE RESEARCH twierdzą, że potrzeba uproszczenia umów kredytowych pokazuje szerszy problem, związany z konstrukcją samego prawa w Polsce. Jest ono dość skomplikowane, zawiłe i często niejasne. Dlatego trzeba by zacząć od zmian w przepisach, a następnie zająć się tym, żeby instytucje finansowe jak najprościej tworzyły tego typu umowy.

– Konsumenci często mówią, że instytucje finansowe tworzą zbyt skomplikowane umowy, ale w naszym przekonaniu nie jest to do końca prawda. W dużej części stosują się one do obecnie obowiązujących przepisów i to tak naprawdę dzisiaj jest głównym problemem. Zresztą sam sektor bankowy też widzi w tym chyba kłopot, bo już od jakiegoś czasu podejmuje inicjatywy, żeby umowy prościej brzmiały. Oczywiście proces ten nie będzie ani łatwy, ani szybki, ale mimo wszystko toczy się. Tylko tutaj przydałaby się poważniejsza pomoc państwa w uporządkowaniu tego tematu. Innej drogi raczej nie ma – podsumowują w raporcie współautorzy badania z UCE RESEARCH.

 

***
Opis metody badawczej

Raport został oparty na badaniu opinii publicznej, które było realizowane w I i II tygodniu czerwca 2024 r. przez UCE RESEARCH i Kancelarię SubiGo metodą CAWI wśród 917 dorosłych Polaków. W ankiecie wzięły udział wyłącznie osoby w wieku od 18. do 65. roku życia, które w ciągu ostatnich 12 miesięcy zaciągnęły kredyt na mieszkanie, samochód lub inny podobny cel.

Źródło: UCE Research

ING udostępnił w aplikacji Moje ING weryfikację telefonów

ING udostępnił w aplikacji Moje ING weryfikację telefonów

Weryfikacja telefonu z ING umożliwia sprawdzenie podczas rozmowy czy dzwoni pracownik banku. Narzędzie pokazuje dane pracownika ING lub ostrzeżenie, że telefon jest podejrzany. Dzięki temu klient może upewnić się czy rozmawia z właściwą osobą i wykluczyć oszustwo (tzw. spoofing).

Podszywanie się pod numery telefonów – spoofing, jest popularnym sposobem wyłudzania pieniędzy. Spoofing ma wiele wariantów, ale wszystkie działają na zasadzie połączenia telefonicznego.

Jak działa weryfikacja telefonu z ING?

Jeśli klient korzysta z aplikacji mobilnej i nie ma zablokowanych wiadomości PUSH to w przypadku kontaktu telefonicznego z banku, ING wysyła powiadomienie PUSH, że właśnie dzwoni pracownik banku. 

Wiadomość PUSH to powiadomienie z aplikacji. Nie należy pomylić go z wiadomością SMS, pod którą przestępcy również mogą się podszywać.

Po użyciu (kliknięciu) na wiadomość PUSH uruchomi się aplikacja Moje ING mobile. Kiedy klient się do niej zaloguje, przekieruje od razu na ekran z informacją o dzwoniącym. Klient zobaczy tam imię i nazwisko pracownika ING, które muszą się zgadzać z tymi, które podał na początku rozmowy.

Jeśli klient nie dostał wiadomości PUSH – to sygnał ostrzegawczy. Należy wtedy uruchomić samodzielnie aplikację i wybrać na ekranie przed zalogowaniem „Sprawdź czy dzwoni ING”. Po zalogowaniu widoczny będzie komunikat.

 Jeśli coś się nie zgadza, należy natychmiast zakończyć połączenie.

Weryfikowanie połączenia z banku jest dostępne w Moim ING oraz:

  • wybierając Pomoc i Kontakt, zakładkę Skontaktuj się i opcję Zadzwoń na infolinię
    Pod informacjami o infolinii znajduje się przycisk Zweryfikuj telefon z ING
  • funkcja dostępna też jest w menu Usługi, Wzmocnienie bezpieczeństwa, Weryfikacja telefonu z ING.
  • w edycji skrótów po zalogowaniu należy dodać z listy „Czy dzwoni ING”.

Dotyczy to zarówno aplikacji na telefon, jak i bankowości z której klient korzysta w przeglądarce.

Klient, który nie ma aplikacji ING powinien:

  • zalogować się do Mojego ING przez komputer lub przeglądarkę w telefonie. Na głównej stronie dodaj skrót "Czy dzwoni ING"
  • po jego użyciu pokaże się potwierdzenie i dane dzwoniącego pracownika banku. Jeśli ich nie widać, należy zakończyć połączenie.

 

Więcej informacji o weryfikacji telefonu z ING

Więcej o oszustwach na telefon z banku

Źródło: ING Bank Śląski

Finansovo.pl

Finansovo.pl - Nowocześnie o finansach.

Najnowsze informacje z zakresu finansów osobistych, finansów firmowych, dostępnych promocji, aktualnych dotacji, możliwości lokowania środków, podatków, ubezpieczeń, publikowanych raportów.

Napisz do nas: finansovo@finansovo.pl

Reklama

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.