Polecamy

Zadłużenie salonów beauty: ceny rosną, płynność finansowa spada

Choć Polacy dbają o swój wygląd i chętnie odwiedzają usługodawców z branży beauty, to sytuacja finansowa salonów kosmetycznych i fryzjerskich wcale nie wygląda różowo. Na przestrzeni ostatnich 4 lat ich łączne zadłużenie notowane w Krajowym Rejestrze Długów wzrosło o 20 proc. i aktualnie wynosi 45,6 mln zł. Mimo licznych podwyżek cen usług, jakie finalnie muszą ponosić klienci, kosmetyczkom i fryzjerom wciąż brakuje środków na spłatę zaległych zobowiązań.

 

Obecnie w bazie danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej widnieje 3,2 tys. dłużników z branży beauty, każdy z nich do spłaty ma średnio 14 tys. zł. Od 2020 roku zadłużenie sukcesywnie rosło wraz z liczbą przedsiębiorców wpisanych do rejestru. Największy wzrost widoczny był na przełomie 2022 i 2023 roku, gdzie wartość zadłużenia skoczyła z 39,9 mln zł do 45,8 mln zł, obecnie wynosi nieco mniej, bo 45,6 mln zł.

Według raportu Głównego Inspektoratu Sanitarnego z 2022 r., w Polsce zarejestrowanych było 55 tys. salonów kosmetycznych i fryzjerskich. Mniej liczne były salony odnowy biologicznej oraz tatuażu. W porównaniu z rokiem 2021 liczba podmiotów oferujących usługi beauty zwiększyła się o 1774. Widać więc, że branża się rozrasta. Jednak dużym problemem tych firm są wysokie podatki, podwyżki opłat za lokal, wodę, prąd i gaz. Do tego rosnące ceny kosmetyków i niezbędnego do wykonywania usług sprzętu, szkoleń i utrzymania pracowników.

Obecnie trwają dyskusje o obniżeniu podatku VAT dla salonów piękności i zakładów kosmetycznych, który aktualnie wynosi 23 procent. Pamiętajmy jednak, że nie jest to nowy pomysł. Postulat obniżenia stawki VAT do 8 procent na usługi kosmetyczne pojawił się już w pandemii w ramach tak zwanej „Tarczy Beauty”. Szacowano wówczas, że zmiana ta przełoży się bezpośrednio na płynność finansową 15 procent przedsiębiorstw beauty, a długoterminowo pozwoli ochronić nawet 45 tys. miejsc pracy. Teraz co prawda pandemia minęła, ale nowe problemy przedsiębiorców to inflacja i rosnące koszty działalności. Według danych GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 6,2, procent w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku, przy wzroście cen usług o 8,2 procenta oraz towarów o 5,5 procent. Przez to, mimo wyraźnych podwyżek cen wykonywanych usług, nadwyżki nie idą do portfela przedsiębiorcy, a przeznaczane są na opłaty i materiały niezbędne do prowadzenia działalności – komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.

 

Mazowieckie najdroższe i najbardziej zadłużone

Według serwisu KB.pl prezentującego wiele informacji związanych z aktualnymi cenami usług na polskim rynku, szacunkowo najwyższe ceny w kraju posiadają mazowieckie salony piękności. Na drugim miejscu znajduje się województwo łódzkie. Równie drogo jest na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce.

Ale na ceny usług wpływ ma wiele czynników. To m.in. duża konkurencja czy koszty wynajmu lokali. Dlatego w gronie najbardziej zadłużonych regionów pierwsze miejsce zajmuje województwo mazowieckie: 612 przedsiębiorców zalega tam łącznie 11,5 mln zł. Drugie na niechlubnej liście jest woj. śląskie, gdzie 398 firm ma do spłaty 5,1 mln zł, zaś pierwszą trójkę zamykają gabinety kosmetyczne i zakłady fryzjerskie z woj. pomorskiego, które mają do zwrotu niewiele mniej, bo 5,04 mln zł.

Najwyższe średnie zadłużenie jednego gabinetu wynosi 25,3 tys. zł i należy do firm z Lubelszczyzny. To ponad 10 tys. zł więcej niż średnia dla kraju. Wśród przedsiębiorców mających do zwrotu pokaźną kwotę nie mogło zabraknąć tych z woj. mazowieckiego. Statystycznie każdy z nich ma do zapłaty 18,8 tys. zł. Trzecie w rankingu średniego zadłużenia są firmy podkarpackie, z których każda jest winna wierzycielom 17,8 tys. zł.

80 proc. dłużników to jednoosobowe działalności gospodarcze, które mają do zapłaty w sumie 36,52 mln zł. Średnie zadłużenie w tej grupie wynosi 13 tys. zł. Wśród nich znajduje się również dłużnik-rekordzista, którego przeterminowane zobowiązania finansowe opiewają na 1,1 mln zł.

Reszta niespłaconej kwoty należy do spółek prawa handlowego (niecałe 10 mln zł), na każdą z nich do zwrotu przypada średnio 16 tys. zł.

 

Na pieniądze czekają banki, operatorzy komórkowi i zarządcy nieruchomości

35,2 mln zł, to kwota, na którą czekają instytucje finansowe (firmy windykacyjne, banki, leasingodawcy i ubezpieczyciele) – to ponad 3/4 całego zadłużenia. Operatorzy komórkowi czekają na zwrot 3,4 mln zł, a 1,2 mln zł stanowią zaległe opłaty za czynsz.

– Większość zadłużenia branży beauty to dawne zobowiązania, jeszcze z czasów pandemii, gdy liczne obostrzenia i lockdowny ograniczyły całkowicie działalność zakładów fryzjerskich i salonów kosmetycznych. Przedsiębiorcy nie byli w stanie udźwignąć zaciągniętych pożyczek i kredytów, więc długi bankowe zostały przejęte przez wtórnych wierzycieli. Jest to jednak kropla w morzu problemów. Usługodawcy biorący udział w badaniu Kaczmarski Group „2024 rok z perspektywy mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw” jasno wskazali swoje obawy związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Aż 57 proc. ankietowanych obawia się w najbliższych miesiącach wzrostu cen energii, surowców i materiałów. Ponad połowa boi się wzrostu kosztów pracy, a 38 proc. stresuje się wprowadzeniem niekorzystnych dla przedsiębiorstw zmian w prawie mówi Katarzyna Starostka, ekspertka Rzetelnej Firmy.

Źródło: KRD

Jakie auto dla przedsiębiorcy? Badanie „Portfele Polaków pod lupą” pokazuje, co myślą firmy

Zakup samochodu w 2024 r. planuje 25 proc. przedsiębiorstw. Niemal 3/4 z nich zainteresowanych jest autem nowym. W aktualnej edycji badania „Portfele Polaków pod lupą” na zlecenie Volkswagen Financial Services respondenci nieco lepiej oceniają obecną i przyszłą sytuację gospodarczą kraju, co przekłada się na bardziej optymistyczne oceny obecnej i przyszłej kondycji finansowej firm.

Czwarta edycja badania „Portfele Polaków pod lupą” na zlecenie Volkswagen Financial Services pokazuje, że w 2024 r. zakupem samochodu zainteresowana jest 1/4 przedsiębiorców. To podobnie jak przed 12 miesiącami. Wynik w 2024 r. może być w rzeczywistości jeszcze lepszy, ponieważ 16 proc. ankietowanych nie umiało na etapie badania jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o zamiar zakupu samochodu.

Z grupy badanych, którzy deklarują zakup, 62 proc. chce nabyć jedno auto. Liczbą od 2 do 5 pojazdów zainteresowana jest ponad 1/3 przedsiębiorców (34 proc.). Na naprawdę duże zakupy (ponad 10 aut) zdecyduje się zaledwie 4 proc. ankietowanych. Niemal 3/4 przedstawicieli biznesu (74 proc.) rozważa zakup samochodu osobowego. Natomiast 72 proc. bierze pod uwagę pojazd nowy. Czasem wzmożonych zakupów będzie I półrocze, ponieważ na ten okres wskazało 56 proc. badanych przedsiębiorców.

Choć nastroje w firmach wydają się znacząco lepsze od tych, jakie pojawiły się w ubiegłym roku, to wyniki kolejnej edycji badania „Portfele Polaków pod lupą” nie pokazują znaczących różnic w stosunku do ubiegłorocznych danych. Rosnąca popularność aut używanych może świadczyć, że istotna grupa przedsiębiorców skrupulatniej analizuje obecnie wydatki firmowe. Co jednak warto odnotować, nigdy jeszcze nie było takiego zainteresowania samochodami o wartości powyżej 200 tys. zł – zauważa Dariusz Brodnicki, Dyrektor Departamentu Marketingu i Brand Managementu w Volkswagen Financial Services.

Nowe czy używane – oto jest pytanie

Przed kilkoma laty chęć zakupu aut powyżej 200 tys. zł wskazywała ok. 1/4 ankietowanych. W ubiegłym roku pojawił się znaczący wzrost popytu na pojazdy w tej cenie (o 10 p.p.). W obecnej edycji badania „Portfele Polaków pod lupą” zakup samochodu firmowego z tego obszaru planuje już 40 proc. badanych. To najlepszy wynik spośród wszystkich dostępnych kategorii cenowych. Dodatkowo tylko nieco mniej, bo 36 proc. przedsiębiorców, deklaruje, że wybierze auto o wartości od 100 do 150 tys. zł.

W tegorocznym badaniu Volkswagen Financial Services zainteresowanie firm nowymi autami wyniosło 72 proc. (spadek z 74 proc. w stosunku do poprzedniej edycji). W wynikach szczegółowych widać, że biznes woli nowe samochody, nawet w wersji podstawowej, niż auta używane, choć lepiej wyposażone. Stosunek pierwszych do drugich wynosi obecnie 70 proc. do 30 proc., przesuwając się w obecnej edycji badania na korzyść nowych samochodów aż o 10 p.p.

Nie do końca jest tak, że biznes kupuje wyłącznie samochody nowe, które po kilku latach eksploatacji trafiają do klientów indywidualnych. Takie rozumienie byłoby zbyt dużym uproszczeniem. Zainteresowanie samochodami używanymi wśród przedsiębiorców jest całkiem spore, co widzimy zarówno w sieci dealerskiej Grupy Volkswagen, jak i w naszym salonie Volkswagen Financial Services STORE, gdzie dostępne są auta używane. W tym drugim nabywcy firmowi, w tym prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, stanowili w ubiegłym roku połowę wszystkich klientów. To dobitnie wskazuje na to, że przedsiębiorcy chętnie nabywają także pojazdy z rynku wtórnego – zauważa Michał Dyc, Dyrektor Departamentu Sprzedaży w Volkswagen Financial Services.

Największym powodzeniem w 2024 r. w segmencie pojazdów używanych powinny cieszyć się auta trzy- oraz pięcioletnie. Tymi pierwszymi zainteresowanych jest 38 proc. kupujących, drugimi zaś niewiele mniej, bo 31 proc.

Elektromobilność to przyszłość

Mimo zachęt i prawnych regulacji, mających skierować biznes na drogę do zielonej transformacji i zrównoważonego rozwoju, polscy przedsiębiorcy ograniczyli zainteresowanie pojazdami z napędem elektrycznym. Takie auta na podstawie danych z badania „Portfele Polaków pod lupą” planuje w tym roku kupić 6 proc. ankietowanych, podczas gdy przed rokiem było ich 18 proc.

Co zatem powstrzymuje przed kupnem samochodu elektrycznego? W tym pytaniu można było zaznaczyć wiele odpowiedzi. Po 66 proc. zdobyły: zbyt mała liczba stacji ładowania pojazdów, zbyt mały zasięg aut oraz ich zbyt wysoka cena. A co skłoniłoby przedsiębiorców do wymiany firmowego auta na elektryka? Dla 38 proc. byłaby to bardziej atrakcyjna cena wiążąca się z możliwością oszczędzenia środków finansowych. Większy zasięg pojazdów przekonałby 32 proc. badanych, zwiększenie liczby stacji ładowania wpłynęłoby na decyzję 19 proc. ankietowanych firm.

Wyniki tegorocznego badania „Portfele Polaków pod lupą” wyraźnie wskazują, że przedsiębiorcy w drodze do zeroemisyjnych środków transportu potrzebują kompleksowego wsparcia. Nie chodzi tu jedynie o wsparcie finansowe, ponieważ dla 23 proc. powodem wyboru tradycyjnego napędu jest ich przyzwyczajenie, a dla 30 proc. brak zaufania do technologii. Dlatego w Volkswagen Financial Services uruchomiliśmy program ELECTRIFY, który pozwala skorzystać z wiedzy i doświadczenia ekspertów od lat zajmujących się kompleksową elektryfikacją samochodów firmowych. W jego ramach przedsiębiorcy mogą liczyć na rozwiązania dopasowane indywidualnie do ich potrzeb, co znacznie ułatwia przejście na elektromobilność – komentuje Krzysztof Leszczyński, Ekspert ds. elektromobilności w Volkswagen Financial Services.

Leasing najczęstszą formą finansowania

Zarówno dostawczy, jak i osobowy, nowy i używany – każdy pojazd do firmy potrzebuje finansowania. Jakich instrumentów w tym celu użyją w 2024 roku polscy przedsiębiorcy? Królujący wśród firm leasing z niskimi ratami i opcją zwrotu auta na koniec umowy zachował swoją pozycję. Planuje z niego skorzystać połowa badanych. Zakup auta za gotówkę względem ubiegłorocznego pomiaru zyskał na popularności o 4 p.p. i wynosi 22 proc. Co ciekawe, 28 proc. wskazań padło na odpowiedź „inny sposób”. Może to świadczyć o powrocie do łask przedsiębiorców klasycznego leasingu z wykupem pojazdu.

Pozytywne nastroje dobrą prognozą na przyszłość

Badanie Volkswagen Financial Services „Portfele Polaków pod lupą” pokazało dużą zmianę wobec tego, jak przedstawiciele biznesu patrzą w przyszłość, oceniając sytuację gospodarczą kraju. Podczas gdy obecny stan gospodarki jako raczej dobry i bardzo dobry ocenia 16 proc. ankietowanych firm (8 proc. w poprzedniej edycji), to dobre lub bardzo dobre prognozy zakłada aż 37 proc. (było 7 proc.). Z kolei 30 proc. ankietowanych przedsiębiorstw przewiduje w 2024 r. poprawę swojej sytuacji finansowej.


Cykliczne badanie „Portfele Polaków pod lupą” zrealizowała firma ARC Rynek i Opinia na zlecenie Volkswagen Financial Services pod koniec listopada ub. roku na grupie 202 przedsiębiorstw techniką wywiadów telefonicznych CATI.

Źródło: Volkswagen Financial Services

Volkswagen Bank stawia na digitalizację i wprowadza nowe ułatwienia dla klientów

Volkswagen Bank poinformował o wdrożeniu kolejnych funkcjonalności dla swoich klientów, które sprawią, że korzystanie z bankowości na co dzień będzie wygodniejsze i bardziej komfortowe. Chodzi o płatności mobilne telefonem, zegarkiem i opaską, a także możliwość zdalnego otwierania rachunku dla osób indywidualnych i jednoosobowych działalności gospodarczych.

Volkswagen Bank (dostarczający usługi bankowe w ramach Volkswagen Financial Services) wprowadził do oferty dwie nowości. Pierwszą z nich jest udostępnienie klientom płatności mobilnych za pośrednictwem telefonu, zegarka lub opaski na rękę. Druga to możliwość otwarcia rachunku w sposób zdalny. Oba rozwiązania doskonale wpisują się w strategię Volkswagen Banku, który dąży do pełnej digitalizacji swoich usług.

Digitalizacja usług jest dla nas priorytetem, konsekwentnie wprowadzamy i rozwijamy narzędzia, które sprawiają, że korzystanie z naszych usług jest bezpieczne i wygodne. Płatności z użyciem portfela cyfrowego oraz zdalne otwieranie rachunku to nowości, które ułatwią dołączenie do grona naszych klientów i skorzystanie z bardzo atrakcyjnej oferty oszczędnościowej i transakcyjnej – mówi Marek Sołtysiak, Dyrektor Departamentu Rozwoju Biznesu i Obsługi Klienta w Volkswagen Bank GmbH Oddział w Polsce.

W przypadku płatności mobilnych Volkswagen Bank oferuje możliwość zapisania swojej karty Visa w następujących portfelach cyfrowych: Google Pay, Fitbit Pay, Garmin Pay oraz Xiaomi Pay. Dzięki takiemu rozwiązaniu klienci Volkswagen Bank mogą wygodnie zapłacić wszędzie tam, gdzie akceptowane są płatności zbliżeniowe, a także wypłacić gotówkę z bankomatów, które honorują wypłaty zbliżeniowe.

Drugą ze wspomnianych nowości jest opcja zdalnego otwarcia rachunku. Rozwiązanie to Volkswagen Bank kieruje do klientów indywidualnych i jednoosobowych działalności gospodarczych. Zdalnie można otworzyć następujące rachunki bankowe:

  1. Konto osobiste e-Direct – konto rozliczeniowo-oszczędnościowe, które zapewnia funkcjonalną obsługę transakcji finansowych dzięki karcie płatniczej oraz systemowi bankowości elektronicznej,
  2. Plus Konto oszczędnościowe – wygodny sposób na oszczędzanie z elastycznym dostępem do środków zgromadzonych na rachunku i z możliwością ich wypłaty bez utraty naliczonych odsetek,
  3. Plus Konto Biznes – konto firmowe dla jednoosobowych działalności gospodarczych z kartą płatniczą Visa, które pozwala w łatwy sposób prowadzić rozliczenia działalności firmy.

Volkswagen Bank, działający w ramach Volkswagen Financial Services, specjalizuje się w działalności kredytowej i depozytowej. Oferuje m.in. konta firmowe i indywidualne, lokaty, karty bankowe Visa, kredyty samochodowe i gotówkowe. Klienci indywidualni banku mogą bezpłatnie wypłacać środki z bankomatów Planet Cash oraz korzystać z wyróżniającej się oferty lokat terminowych. Wybierając Pakiet Złoty, mogą również bezpłatnie wypłacać środki z bankomatów w kraju oraz Europie i nie zapłacą prowizji za przewalutowanie transakcji kartowych na całym świecie.

Więcej informacji o ofercie Volkswagen Bank można znaleźć na stronie internetowej instytucji.

Źródło: Volkswagen Financial Services

Credit Agricole uruchomił usługę e-doręczenia

Bank Credit Agricole uruchomił własną skrzynkę e-doręczeń, czyli elektroniczny odpowiednik listów poleconych z potwierdzeniem odbioru. To usługa zaufania publicznego, która zapewnia bezpieczeństwo i pewność skutków prawnych związanych z wymianą oficjalnej korespondencji pomiędzy bankiem, klientami, partnerami i innymi instytucjami oraz podmiotami publicznymi.

E-doręczenia pozwalają na jednoznaczną identyfikację nadawcy i adresata, oznaczenie daty i czasu wysłania i otrzymania korespondencji, a także w wiarygodny i akceptowalny prawnie sposób potwierdzają fakt wysyłki i odbioru korespondencji. Ponadto usługa zapewnia całkowitą tajemnicę korespondencji oraz pełną integralność przesyłanych danych, czyli gwarantuje, że przesyłka nie była sfałszowana lub jej treść nie została zmieniona po wysłaniu do odbiorcy.

Bank uruchomił własny adres doręczeń elektronicznych w korespondencji wychodzącej, a także udostępnił publicznie adres skrzynki do doręczeń w korespondencji przychodzącej. Adres tej skrzynki wygląda tak: AE:PL-37709-98185-TIVUW-29. Adres ten pozostaje stały, nawet jeśli zmieni się adres fizycznej siedziby banku.

- Banki są ustawowo zobowiązane do udostępniania klientom adresu do e-doręczeń w dokumentacji dotyczącej kredytów konsumenckich, kredytów hipotecznych oraz reklamacji. Ale my w Credit Agricole jesteśmy gotowi do przyjmowania korespondencji w tej formie także we wszystkich innych sprawach - zapewnia Sylwia Ratajczak, managerka ds. jakości i efektywności procesów w Credit Agricole.

Za pośrednictwem e-doręczeń mogą się kontaktować z bankiem tylko ci klienci, którzy posiadają swój adres do doręczeń elektronicznych oraz skrzynkę do doręczeń elektronicznych. Korzystanie przez klientów z korespondencji w tej formie nie jest obowiązkowe.

- E-doręczenia stanowią nowy, dodatkowy kanał kontaktu z bankiem. Wciąż możliwe jest kontaktowanie się z nami za pomocą tradycyjnej korespondencji na papierze, a także przez bankowość elektroniczną i aplikację mobilną, czy w ramach osobistych wizyt w placówkach - dodaje Sylwia Ratajczak.

Źródło: Credit Agricole

Alior Bank podpisał umowę portfelową z Bankiem Gospodarstwa Krajowego w zakresie gwarancji Biznesmax Plus i Ekomax dla firm

Firmy z sektora MŚP będą mogły skorzystać z gwarancji Biznesmax Plus i Ekomax, które Alior Bank zaproponuje we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Nowe rozwiązania finansowe mają pomóc przedsiębiorcom w realizacji innowacyjnych i ekologicznych projektów inwestycyjnych. Pojedyncza gwarancja może zabezpieczyć do 80 proc. kwoty kapitału kredytu, a jej maksymalna kwota może wynieść równowartość w złotych 2,5 mln euro. Bank wdroży je do swojej oferty dla firm już w marcu 2024 r.

Alior Bank, we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK), wprowadzi dwa nowe produkty dla przedsiębiorców. Będą one wspierać klientów biznesowych w zdobywaniu kapitału na rozwój i inwestycje proekologiczne. Gwarancje Biznesmax Plus i Ekomax, udzielane dzięki środkom Funduszu Gwarancyjnego FENG, to bezpłatne instrumenty zabezpieczające spłatę kredytu. Obie gwarancje skierowane są do przedsiębiorców z sektora MŚP, małych spółek o średniej kapitalizacji (small mid caps) oraz spółek o średniej kapitalizacji (mid-caps). Jednym z kluczowych atutów gwarancji jest brak opłat prowizyjnych.

Gwarancje Biznesmax Plus i Ekomax ułatwiają dostęp do kredytu i obniżają jego koszty. Dzięki tym rozwiązaniom przedsiębiorcy zyskują możliwość elastycznego sfinansowania obrotowych i inwestycyjnych potrzeb firmy. Cieszę się, że klienci biznesowi będą mogli korzystać z kolejnych korzystnych i wygodnych form zabezpieczenia. Nowe gwarancje są też ważnym elementem naszej strategii wspierania firm na każdym etapie rozwoju oraz przyczyniają się do budowania zrównoważonej i efektywnej gospodarki – mówi Ewa Małecka, dyrektor Departamentu Produktów Klienta Biznesowego w Alior Banku.



Gwarancja Biznesmax Plus obejmuje kredyty inwestycyjne i obrotowe. Udzielana jest w formie pomocy de minimis lub regionalnej pomocy inwestycyjnej. Czas trwania gwarancji zależy od rodzaju zobowiązania. Jest to 20 lat dla kredytu inwestycyjnego w ramach regionalnej pomocy inwestycyjnej, 10 lat dla kredytu inwestycyjnego (pomoc de minimis) lub 63 miesiące dla kredytu obrotowego. Gwarancja obejmuje finansowanie inwestycji innowacyjnych, ekoinnowacyjnych oraz projektów związanych z transformacją cyfrową przedsiębiorstw. Wnioskujący może też uzyskać dodatkowe 20 proc. dofinansowania do kapitału lub odsetek kredytu inwestycyjnego.



Ekomax obejmuje kredyty inwestycyjne, z których środki przeznaczane są na finansowanie projektów poprawiających efektywność energetyczną, np. termomodernizację. Podobnie jak gwarancja Biznesmax Plus, Ekomax udzielana jest w formie pomocy de minimis lub regionalnej pomocy inwestycyjnej o takich samych parametrach i okresach spłaty. Korzystając z tej formy zabezpieczenia przedsiębiorca może zmniejszyć koszty poprzez otrzymanie dopłaty do kapitału kredytu.

Wszystkie formalności związane z udzieleniem gwarancji i kredytu są realizowane w Alior Banku, co dodatkowo ułatwia i przyspiesza proces.

Alior Bank uzależnia decyzję o przyznaniu finansowania od pozytywnej oceny wiarygodności i zdolności kredytowej firmy.

Oferta będzie dostępna do 31 grudnia 2029 roku lub do wyczerpania środków. Szczegółowe informacje o gwarancji Ekomax i Biznesmax Plus są dostępne w Centrach Bankowości Korporacyjnej Alior Banku.